Czy można sprzedać/kupić nieruchomość z "Prawem dożywocia"?

Umowa dożywocia - analizowanie

Umowa dożywocia Przewiduje przeniesienie prawa własności na konkretną osobę, w zamian za utrzymanie dotychczasowego właściciela (dożywotnika), aż do jego śmierci. Jest to kwestia, której bardzo obawiają się kupujący, dlatego w naszym biurze nieruchomości No Bo Dom w Smolcu, rozwiązujemy to zagadnienie już na etapie przygotowania mieszkania lub domu do sprzedaży. Dlaczego umowa ta wzbudza tyle niepokoju? Ponieważ nie musi się ona znajdować w księdze wieczystej. Notariusze są zobowiązani do wprowadzania tej informacji dopiero od 1991r. Więc w umowach zawartych przed tym rokiem, prawo dożywocia może być nieujawnione. Choć istnieje "Rękojma wiary publicznej ksiąg wieczystych" zgodnie z którą w przypadku niezgodności pomiędzy stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej, a rzeczywistym stanem prawnym, rozstrzygająca jest treść księgi, to zgodnie z art. 7 ustawy o księgach wieczystych i hipotece:

„Rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych nie działa przeciwko prawu dożywocia.” Należy też pamiętać, że nieruchomość obciążoną prawem dożywocia, można normalnie sprzedać i nie potrzeba do tego zgody dożywotnika. Natomiast osoba nabywająca taką nieruchomość staje się nie tylko jej właścicielem, ale też przejmuje zobowiązanie wobec dożywotnika. Co zrobić jeżeli nabyliśmy taką nieruchomość? I jak się zabezpieczać? Warto wpisywać w umowach wprost, że nieruchomość nie jest obciążona prawem dożywocia. Gdyby okazało się inaczej, to:

• Sprzedawca oświadczy nieprawdę

• Będzie można skorzystać z rękojmi za wady prawne

Jeżeli sprzedawca zataił przed nabywcą fakt, że nieruchomość jest obciążona prawem dożywocia, nabywający może od takiej umowy odstąpić, albo domagać się obniżenia ceny. Aby mieć absolutną pewność, że umowa dożywocia nie została zawarta, należy przejrzeć wszystkie akty notarialne będące podstawą nabycia nieruchomości. Jeżeli nieruchomość wiele razy przechodziła z rąk do rąk, to może być ich nawet kilkanaście. Problem polega na tym, że aby uzyskać do nich wgląd (Akta księgi wieczystej) należy mieć pełnomocnictwo od właściciela, choć nie zawsze jest ono wystarczające. Prowadząc biuro nieruchomości w Smolcu, spotkałem się kilkukrotnie z umową dożywocia. W interesie sprzedającego nieruchomość jest zapewnienie pełnej przejrzystości i bezpieczeństwa transakcji, dlatego sprawę dożywocia warto potraktować priorytetowo jako jeden z punktów mogących powodować negatywny odbiór oferty sprzedaży nieruchomości.